.

... mój mąż mówi że jestem nie z tego świata :)).... więc niech tak zostanie .....

środa, 28 stycznia 2015

Kolorowo mi ...

I znowu za oknem ponuro , deszcz zacina niemiłosiernie , a i do tego wiatr mało nie powyrywa drzew .. Mi już idzie drugi tydzień pracy w de :) , a i twórczo też :))
Dzisiaj sobie dla odmiany wymyśliłam że zrobię aniołki z masy :) I ot, takie tam   stoją i się suszą , czekają na swoją kolej :) Ja zaś nakręciłam jeszcze kilka balerinek :) . Tym razem zaszalałam i postanowiłam , że jak nie ma wiosny za oknem , to będzie na sukienkach moich tancerek :)) 
Chyba mi wyszły, bo jestem zadowolona z mojej pracy :)) 
Pozdrawiam Betinka :)


... czekają na swoją kolej :)


 ...............





Pozdrawiam Betinka :)

niedziela, 25 stycznia 2015

Ziełone tancerki )

Hu , hu ,ha nasza zima zła .. brr yyy !!!
Za mną już tydzień pracy na obczyźnie.  Jeszce z 10 tygodni i będę w domciu :) 
A tymczasem za oknem zima na całego, mrozi , pada i brak słoneczka ... 
Uch !! jak ja nie lubię takiej pogody :(... Ale nie ma tego złego co by... wzięłam się za kręcenie następnych balerinek ,iii oto one :))) 
Pozdrawiam- do miłego :)))

   

..............


.............

















czwartek, 22 stycznia 2015

Balerinki :)

Witam ponownie :)
Tak jak obiecałam , jestem już od kilku dni w pracy ( de ) , i nie próżnuje :) ...
Na początku kilka fotek mojego ,,magicznego kuferka,, tu dzież skarby w nim ukryte , a zaraz po nich małe arcydziełka balerinki :)) 
Pomysł zasięgnęłam z zagranicznego bloga .. 
Postanowiłam wkleić kilka fotek , w jaki sposób je wykonałam :)) 
Jak zwykle zapraszam na bloga i zachęcam do wykonania samemu podniebnych tancerek :)
Pozdrawiam Betinka:)) 




Tak jak widać gdzieś tam w tle , nie zapominałam zabrać wydmuszek gęsich :)) mam zamiar się na nich wyżyć artystycznie :)) ....





Podniebne tancerki :)



.. poniżej krótki opis wykonania balerinek :)

 PRZYGOTOWAĆ :
- krochmal,
-pędzelek.
- drucik,
- szczypczyki,
- serwetki :)
....na początku za pomocą szczypczyków i drucika , wyginamy wątłe ciałko tancerki ..
w między czasie przygotowujemy sobie krochmal, ( tak jak kisiel ) ....
... następnie rozwarstwiamy serwetki ... ,
... część białej strony , serwetki rwiemy na paseczki ok. 2 cm szerokości , ( ja użyłam do owinięcia korpusów, chusteczek do nosa :)...
... i zaczynamy owijać i smarować na przemian krochmalem ..
,, ŚWISTAK SIEDZI I ZAWIJA ,,
owijamy tak długo i moczymy krochmalem do momentu aż uzyskamy odpowiedni wygląd :))
... muszą być bardzo starannie owinięte i wysuszone ..
... DLACZEGO KROCHMAL? - bo po wysuszeniu zrobią się śnieżno białe :)) i sztywne :))
... powróćmy do serwetek-z reszty rozwarstwionych serwetek ,wycinam 3 kółka , każde następne mniejsze o 1 cm ...
... kółeczka składam na pół i jeszcze raz na pół i skręcam w marchewkę :)) - muszą się pognieść ..
... rozprostowuję i nakładam je jedno na drugie ...
przez środek kóśek - spudniczki , przeciągam korpusik tancerki ...
W zasadzie to już koniec , bo tak naprawdę do wykończenia całej baleriny potrzebna fantazja twórcza według uznania :)) ...


*****


***


***


***


***


***



***




czwartek, 15 stycznia 2015

Już za chwilę , już zaraz ....

Już w niedzielę wyjeżdżam do pracy , więc mój czas inspiracji i kreatywności zmieni się o 180st. :)
Zmieni się na kożyść - oczywiście :) Moja magiczna waliza już czeka żeby zacząć wyciągać z niej skarby , które tak pracochłonnie zawsze zbieram :)) .. A tymczasem chciała bym podziękować moim gościom za zaglądanie i dziewczynom które dołączyły do mojego bloga :)) Bardzo dziękuje :))
A dzisiaj ostatni oddech zimy , tak mi się zdaje - bo przecierz nie zanosi się już na zimę stulecia :) zapraszam więc  na fotki z urlopu naszych pięknych Gór Świętokrzyskich :)